Jeden Kopciuszek w wielu odsłonach, czyli ile razy można zgubić bucik?

Motyw kopciuszka jest dość oklepany, jednak ja go uwielbiam. Zarówno tę oryginalną historię, jak i wszelkie adaptacje. Oczywiście to filmy młodzieżowe, a każdy opowiada historię o miłości osieroconej dziewczyny i bogatego chłopaka. Wypada, by ona miała okropną macochę i nieznośne przyrodnie rodzeństwo. I najważniejsze: uciekając, ona zawsze coś gubi.

Cinderella story (film z 2004r.)

Sam mieszka z macochą i przyrodnimi siostrami. Pracuje w restauracji, którą założył i prowadził jej tata, zanim zginął. Teraz swoimi kiepskimi rządami przybytek ten próbuje niszczyć macocha, jednak sierotka jest pozytywnie nastawiona do życia, bo wie, że gdy tylko dostanie się na studia, będzie mogła uwolnić się od niechcianej rodziny. Pogodę ducha napędzają jej też maile od tajemniczego chłopaka.

On jest najprzystojniejszym chłopakiem w szkole i (standardowo) umawia się z dziewczyną z “górnej półki”. Jednak w domowym zaciszu wymienia maile z nieznajomą dziewczyną i to ta dziewczyna zna go jak nikt inny. Żadne z nich nie wie, jak wygląda to drugie, ani kim jest. Wreszcie mają się spotkać na szkolnym balu, jednak ona przychodzi w masce, więc biedny chłopak szaleje z rozpaczy, by dowiedzieć się, kto ukradł mu serce.

Chyba pierwsza ekranizacja, jaką obejrzałam. Lubię Hilary Duff, a gdy zobaczyłam ją ubraną w tę przepiękną, białą, iście królewską suknię, zaniemówiłam. “Książę” też jest niczego sobie (a przynajmniej był, jak na tamte czasy, gdy oglądałam to pierwszy raz). Tu dziewczyna gubi komórkę 😉

Kopciuszek: Roztańczona historia (film z 2008r.)

Mama Mary była pracownicą tej zołzy. Niestety zmarła i zołza zaadoptowała sierotę chyba tylko po to, by dziewczyna mogła być jej osobistą służącą. Mary ma ukryty talent: świetnie tańczy.

Joey jest znanym tancerzem i muzykiem, jednak postanawia wrócić do szkoły średniej. Oczywiście każda dziewczyna marzy, by zwrócił na nią uwagę. Gdy ten tańczy na szkolnej imprezie z nieznajomą, każda inna przestaje się liczyć. Niestety utrudnieniem jest fakt, że ona miała maskę. Więc oczywiście NIE MA SZANS, by później chłopak rozpoznał w tłumie nastoletnich uczennic swoją ukochaną. Banalne. Wiem. Ale i tak urocze 😀 Tutaj kopciuszek gubi odtwarzacz MP3.

Moją słabością w tym filmie jest cudowny taniec, jaki na koniec serwuje widzom sama Selena Gomez (razem z tym niby-przystojniakiem. Niby, bo do mnie jakoś jego uroda nie przemawia). Selenę bardzo lubię i cieszę się, że to właśnie ona odegrała główną rolę.

Kopciuszek. W rytmie miłości (film z 2011r.)

Katie służy u kobiety, którą ją adoptowała. Jednocześnie pięknie śpiewa. Potrafi też grać na gitarze. On jest zachwycony demo, jakie ona podsunęła jego ojcu, producentowi muzycznemu. Niestety na polecenie matki, jej przyrodnia siostra przypisuje sobie cały talent.

Film z cyklu: urzekła mnie twoja muzyka. Uwielbiam, po prostu kocham piosenkę, którą Lucy Hale wykonuje w scenie finałowej. A w zasadzie dwie piosenki. Jest tam też tancerz, od którego nie odrywam wzroku za każdym razem, gdy widzę ich pokaz. Taki w loczkach 😉 Książę zupełnie nie w moim guście, choć dobrze zagrał swoją rolę.

Totalne zaskoczenie dla mnie tutaj to elementy Bollywood. Ładnie zrealizowane i naprawdę sympatycznie się to ogląda, ale jakoś nie bardzo pasuje mi do reszty. To jakby próbować dopasować ogórki kiszone do ciasta truskawkowego. No nie.

Historia Kopciuszka. Świąteczne marzenie (film z 2019r.)

Wracamy do stereotypu: jej tata ożenił się z wredną babą, następnie zmarł i pozostawił biedactwo na łasce okropnej macochy i jej dwóch przyrodnich, głupich jak but, sióstr. Kopciuszek pisze własne piosenki, potrafi cudownie śpiewać, pracuje też jako elf w świątecznej wiosce. Coraz większa zażyłość łączy ją z chłopakiem w kostiumie Świętego Mikołaja.

Oczarowany Dominic robi wszystko, by zobaczyć dziewczynę bez elfich uszek, ale jest to wbrew regulaminowi pracy. Tymczasem macocha postanawia wkraść się z łaski byłego przyjaciela zmarłego męża, kradnąc swojej pasierbicy nie tylko nazwisko… Kopciuszek w tym wydaniu gubi notes z własnymi tekstami piosenek. Ekstra bonusem jest mnóstwo śniegu i świątecznego klimatu!

Zastanawiałam się, skąd ja znam tę aktorkę. Sympatyczna, ładna i z przyjemnym głosem. Na pewno znam. Okazuje się, że ona nagrała teledysk do przerobionej wersji Miraculum. A ja tę wersję bardzo lubię (wspominałam o niej w zestawieniu teledysków z watkami romantycznymi). Dziewczyna ma ładny głos, choć jednak oryginał to oryginał.

Świąteczna dziewczyna (A Cinderella Christmas, film z 2016)

Angie mieszka z wujem i jego córką, Candace. Oficjalnie obie podopieczne mężczyzny prowadzą jego firmę, jednak faktycznie to Angie wypracowała cały sukces. Pewnego dnia trafia im się zlecenie zorganizowania balu kostiumowego, na którym młody, bogaty playboy planuje znaleźć sobie żonę. Candace otrzymuje od niego zaproszenie na ten bal, jednak los układa się tak, że zamiast niej pojawia się tam Angie.

Facet jest oczarowany, niedoszła żona ucieka jednak, zanim ten ściągnie jej z twarzy maskę i pozna jej tożsamość, pozostaje mu więc szukać ukochaną za pomocą świątecznej skarpety, którą dziewczyna zapomniała zabrać. Jej kuzynka, której w głowie wyłącznie bogaty ożenek, postanawia wcielić się w rolę zagubionej ukochanej, jednak nie do końca rozumie, czym jej szara, niepozorna kuzynka oczarowała tego “księcia”.

Nie wiem czy to wina tłumacza, czy oryginalny “smaczek”, ale mam jedną uwagę. Facet nie wychodzi za mąż. Facet się żeni 😉 Poza tym film jest słodziutki i w dodatku ocieka świątecznym klimatem. Jest mnóstwo światełek i igiełek. Na głowie bohaterki 😉 Ok, żartuję. Tylko raz wygrzebywał jej z włosów jakąś gałąź. Ale napięcie zbudowało się jak trzeba.Są “te” spojrzenia, chwile ciszy i przyśpieszone bicie serca.

Oczywiście dla wybrednych będzie to raczej film naciągany, z wieloma błędami. Dla romantyczek prawdziwy smaczek: miłość od pierwszego wejrzenia. Dosłownie. Szybkie tempo, naprawdę tak szybkie, że aż byłam w szoku, jak można było tam zbudować jakąkolwiek atmosferę lekkiego romansu i stopniowego zakochiwania się głównych bohaterów. Cóż tego drugiego to raczej brak, bo zamiast “stopniowo”, mamy skok na głęboką wodę, ale i tak uważam, że jest to jedna z piękniejszych historii z motywem Kopciuszka, jakie mogłam obejrzeć.

Bardzo podobało mi się zakończenie, szczególnie rozwiązanie wątku wrednej kuzynki. Naciągane jak cholera, ale mimo to świetne. Zupełnie inne niż w pozostałych tego typu filmach. Nie jestem do takiej przemiany czarnego charakteru przyzwyczajona, tym większą frajdę mi ona sprawiła.

Podium?

Najpiękniejszą suknię, wg mnie, miała Hilary Duff w Kopciuszku z 2004 roku. A zakończenie chyba najbardziej podobało mi się to z Lucy Hale w roli głównej w filmie z 2011r., bo sposób, w jaki wszystko tam wychodzi na końcu na jaw sprawia, że mam gęsią skórkę 🙂

A tak poza tym, szaleję zarówno za wersjami Kopciuszka tanecznego, muzycznego, jak i tego bez talentu – po prostu sierotki na utrzymaniu wrednej macochy lub pracującej w firmie sympatycznego wuja.

Lista z filmami jest przeze mnie aktualizowana na bieżąco, w miarę trafiania na kolejne tego typu filmy.

Motyw kopciuszka opisałam też w innym wpisie, gdzie skupiam się na historiach bez gubienia butów i pozbawionych wrednych macoch, ale zdecydowanie jest tam szara myszka i bogaty przystojniak.

Dzięki za uwagę!

Standardowo: zdjęcia to printscreeny z poszczególnych filmów.