-
Jumanji: Przygoda w dżungli… komedia, XXI wiek i półtora wątku romantycznego
Mam słabość do tego filmu. Jeszcze pierwsza jego wizja wciągnęła mnie, jakbym sama była bohaterką i postanowiła zagrać w tę dziwną planszówkę. Ale to, co zrobiła ze mną wizja uwspółcześniona, to jakiś obłęd. Śmieszna. Nieprzewidywalna i, choć to przygodówka, to zawierająca genialny wątek romantyczny!
-
Zakazana miłość: w szkolnych murach
Wątek miłości uczennicy i nauczyciela. Najczęściej powtarzany, choć znalazłam też serial, w którym to uczeń zakochuje się w nauczycielce. Azja w tym temacie rządzi. Na cokolwiek nie trafiam w innych regionach świata, są to raczej thrillery i dramaty. Tylko w Azji temat ten potrafi być przedstawiony delikatnie, skromnie i z odpowiednim wyczuciem. Pięknie, wrażliwie. A zdarza się nawet komediowo.
-
[+7]”Świąteczny spadek” nie łamie schematów, więc tym bardziej warto się przy nim zatrzymać ;)
Luby skomentował ten film jako najnudniejszy ze wszystkich świątecznych komedii romantycznych, jakie przyszło mu ze mną oglądać. Do moich najulubieńszych też jakoś nie należy. Dlaczego więc trafił na ten blog? Bo jest to jednak wątek romantyczny, który obejrzałam nawet jakieś trzy razy. Uważam więc, że warto go tu opisać, a później dopiero zastanawiać się czy nie usunąć 😉
-
Magia otulona miłością, czyli Strażnik domu Momochi
Strażnik domu Momochi to historia Himari, która wychowała się w domu dziecka. Pewnego dnia dziewczyna otrzymuje w spadku wielki dom, ale, jak się już na miejscu okazuje, z lokatorami. Nie byle jakimi, bo trzej młodzieńcy to prawdziwi przystojniacy. Dom skrywa jednak wiele tajemnic, a i sami chłopcy nie są zwykłymi nastolatkami. Każdy z nich ma moc, której Himari od początku nie rozumie. Nie ogarnia też, co właściwie dzieje się w jej majątku.
-
* From 5 to 9, prawdziwa komedia z sercem na dłoni
Pewnego dnia mnich zakochał się w nauczycielce jęz. angielskiego. Jednak ona go nie chciała. Mnich uparł się, że ją poślubi i zaczął za nią dreptać. Wszędzie gdzie się nie obróciła, tam był on. Kilka razy nawet dobrze się stało, bo uratował ją z opresji. Mnich niewiele wiedział o życiu poza świątynią, miał zostać Najwyższym Kapłanem i całe swoje życie solidnie się do tego przygotowywał. Praktycznie nigdy się nie uśmiechał, nie bawił, nie miał przyjaciół. Nie chodził do restauracji, nie śmiał się przy posiłku z rodziną. Dziewczyna z kolei nie miała pojęcia, jak wygląda jego życie. Miała natomiast w planach wyjazd do Nowego Jorku i niespełnioną sprzed dwóch lat miłość w…