-
[PATRONAT] Klub Porzuconych Narzeczonych 3 – pożegnanie z serią
Kapeenki odwiedziły mnie po raz kolejny, ale tym razem już ostatni. Trzecia część to jednocześnie zakończenie przygód trzech porzuconych przed ołtarzem dziewczyn i czwartej, która chciała zrobić karierę na ich nieszczęściu. Jak poukładały sobie życie od tamtego feralnego dnia i co jeszcze spotka je po drodze, zanim czytelnik dotrze do ostatniej strony?
-
Gdy życie nagle staje na głowie – „Chcę tylko ciebie” Wioletty Gocoł [PATRONAT]
Klara przypadkiem dowiaduje się o zdradzie męża, a gdy zaczyna analizować własne życie, dochodzi do wniosku, że to wszystko nie ma sensu, bo już dawno przestała być dla swoich bliskich wartościową kobietą – żoną i matką – a stała się ich służącą. Ucieka do swojej mamy na wieś, by poskromić mętlik we własnej głowie. Mamy, od której również zdążyła się odsunąć przez te wszystkie lata.
-
W poszukiwaniu szczęścia i spokoju – „Miejsce na ziemi” Anny Balińskiej [PATRONAT]
Otworzyłam na chwilę, chciałam tylko zobaczyć. Prawie natychmiast znalazłam się w tym urzędzie obok Ani, patrząc na rozsypane wokół niej papiery i przyglądającego się jej Jana. Potem razem z nią wlazłam na rozmowę kwalifikacyjną do tego pokoju, gdzie siedział Marcin. W nos wleciał mi zapach typowego, małomiasteczkowego urzędu, a pani Tereska sprawiła, że na rękach poczułam gęsią skórkę. Sama się jej przestraszyłam!…
-
Prawdziwa miłość jest ponad czasem i przestrzenią… – “Sekrety Welu” Anny Balińskiej [RECENZJA PREMIEROWA – PATRONAT]
Rodzice, bogaty dom, gosposia pod ręką, wymarzone studia. A jednak gdy Małgorzata poznaje tego biednego chłopaka w znoszonym garniturze, jej świat staje na głowie. Zakochuje się w nim, niepomna faktu, że taka partia jest ostatnią, na jaką zgodziłaby się jej snobistyczna matka. Między dziewczyną a Antonim wybucha namiętny romans, który jednak kończy się równie szybko, jak się zaczął. Ku jej zdumieniu. Przecież to miała być miłość na całe życie. Zrozpaczona wyjeżdża z rodzinnego Lidzbarka. Wiele lat później na stare korzenie ciągnie ją wnuczka. Niestety kobieta nie zapomniała o starych bliznach i wcale nie śpieszy się do powrotu w miejsce, w którym przeżyła najpiękniejsze chwile swojego życia, wywołujące później jedynie ból.