-
Obudź się i żyj – Kazimierz Kiljan, czyli mój świąteczny patronat
Natalia jest pielęgniarką. Bardzo oddaną pacjentom. Wykazuje niesamowite zdolności, więc szybko udaje jej się zwrócić na siebie uwagę przełożonych i awansować. Kocha swoją pracę i nie wyobraża sobie innej. Niestety, choć zawodowo układa jej się idealnie, życie prywatne nie wygląda już tak kolorowo. Pokłócona z rodziną, bez bratniej duszy, z którą mogłaby iść przez życie i dzielić smutki i radości, zaczyna borykać się z problemami zdrowotnymi. Jest pielęgniarką, więc wie, że to nie są dobre symptomy. A wszystko przeważnie zaczyna się w Wigilię.
-
Szara myszka i bogaty przystojniak, czyli motyw kopciuszka bez wrednej macochy i zgubionego bucika
Motyw kopciuszka w trochę innej wersji. Nie będzie wrednej macochy, usługiwania bez wytchnienia przyrodnim siostrom czy gubienia bucika, ale skoro jest szara myszka i bogaty przystojniak, który dziwnym trafem wyłącznie na tę niepozorną dziewczynę zwraca nagle uwagę, to jest kopciuszek, jak się patrzy. Wpis będzie zawierał tytuły młodzieżowe, ale również takie wyłącznie dla dorosłych.
-
[PATRONAT] Co z tą miłością? – “Klub Porzuconych Narzeczonych” Joanny Nowak
Była taka urokliwa komedia romantyczna Uciekająca Panna Młoda, w której Julia Roberts brała nogi za pas tuż przez powiedzeniem magicznego „tak”. Joanna Nowak postanowiła role odwrócić i tym razem to panowie znaleźli się w roli „uciekinierów”.
-
Biblioteka Romansu, a w niej m.in. Tajemnica bezimiennej – czyli gratka dla fanek romansów historycznych
Dagmara jest piękna i bogata, lecz nieszczęśliwa. Matki nie ma już od dawna, ojciec traktuje ją raczej jak ozdobę i dobrą kartę przetargową niż żywego, pełnego emocji człowieka. Z kolei mężczyzna, któremu dziewczyna oddała serce, niestety kocha inną.
-
Aspołeczna buntowniczka hakiem na dwóch braci, czyli romans w Akademii (Tijan)
Miałam ochotę na jakiś dobry romans. Naprawdę dobry, w którym zanurzę się już od pierwszej strony. Zaczęłam czytać Akademię bardziej z nudów niż z nadziei na to „coś” i… przepadłam. Tej książki nie da się odłożyć w trakcie, w połowie ani nawet pod koniec. Przede wszystkim zawiera jeden z moich ulubionych wątków romantycznych: dwóch braci i ona. Dziewczyna, która wchodzi między nich, jednak sytuacja jest ciut inna, niż choćby w Pamiętnikach Wampirów.
-
[+7]”Świąteczny spadek” nie łamie schematów, więc tym bardziej warto się przy nim zatrzymać ;)
Luby skomentował ten film jako najnudniejszy ze wszystkich świątecznych komedii romantycznych, jakie przyszło mu ze mną oglądać. Do moich najulubieńszych też jakoś nie należy. Dlaczego więc trafił na ten blog? Bo jest to jednak wątek romantyczny, który obejrzałam nawet jakieś trzy razy. Uważam więc, że warto go tu opisać, a później dopiero zastanawiać się czy nie usunąć 😉
-
Wes Brown w roli głównej, moje zestawienie najlepszych romantycznych filmów z tym aktorem
Czasami je mam. Przeczucie. Trafię na jakiś film przypadkiem, ale aktor grający główną rolę męską zwróci moją uwagę jakimś szczegółem. Wzruszającym spojrzeniem na swoją partnerkę, odpowiednio wypowiedzianym zdaniem, albo po prostu swoją urodą. Gdy czuję, że to jest to, zaczynam przeszukiwać Internet, by dostać tego więcej. Filmów z tym konkretnym aktorem. Lub aktorką. Bywa i tak.
-
Historia banalna, a jednak ktoś tu miał dobre wyczucie – czyli za co uwielbiam “Miłość pod gwiazdami”
Miłość pod gwiazdami to typowy romans (film z 2015r.), jakich wiele na półce z tym gatunkiem. Przewidywalny aż do bólu praktycznie od pierwszej sceny. Nikogo nie zaskoczę, jeśli powiem, że od początku wiedziałam, jakie będzie zakończenie. Wiedziałam też, że po drodze musi wydarzyć się jakiś wypadek, który jest wyłącznie po to, by odwlec w czasie happy end. Bo jak inaczej miałaby się skończyć tego typu historia? A jednak obejrzałam każdą sekundę z prawdziwą przyjemnością. Bo tak naprawdę to nie przewidywalność tu jest najważniejsza. Tylko wykonanie poszczególnych etapów!
-
Magia otulona miłością, czyli Strażnik domu Momochi
Strażnik domu Momochi to historia Himari, która wychowała się w domu dziecka. Pewnego dnia dziewczyna otrzymuje w spadku wielki dom, ale, jak się już na miejscu okazuje, z lokatorami. Nie byle jakimi, bo trzej młodzieńcy to prawdziwi przystojniacy. Dom skrywa jednak wiele tajemnic, a i sami chłopcy nie są zwykłymi nastolatkami. Każdy z nich ma moc, której Himari od początku nie rozumie. Nie ogarnia też, co właściwie dzieje się w jej majątku.
-
* Five, drama na pięć plus jedną! cz.III
To będzie trzeci, ostatni już wpis poświęcony dramie Five. Dziś wracam jeszcze na chwilę do Toshi’ego, powiem też trochę o całym serialu. Będą spojlery.